Tu podaj tekst alternatywny

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

21 marca, godz. 20.00, Aula

Vedrana Rudan
Miłość od ostatniego wejrzenia

Teatr Dramatyczny - Warszawa

Przekład: Marta Dobrowolska-Kierył
Reżyseria i adaptacja: Iwona Kempa
Scenografia i kostiumy: Joanna Zemanek


Obsada: Karolina Charkiewicz, Magdalena Czerwińska, Anna Gajewska, Małgorzata Niemirska, Agata Wątróbska

Spektakl dla widzów dorosłych
Bilety: 70/80 zł

OPIS:

Adaptacja bestsellerowej książki Vedrany Rudan, znanej w Polsce chorwackiej pisarki, która, z właściwą sobie bezkompromisowością i wyłaniającym się z najciemniejszych zakamarków poczuciem humoru, opowiada o miłości i nienawiści, poniżaniu i zemście. Historia kobiety, której "wcisnęli, że polowanie na księcia to jedyny sens życia, a strach przed samotnością to koń, na którym ma pędzić, dopóki nie złowi jedynego prawdziwego szczęścia." Co zrobić, gdy wymarzone małżeństwo okazuje się ciągłym stanem wojny?

RECENZJE:

U Kempy kobiety walczą o godność, niezależność, szacunek. Symbolicznie kończą małżeńską katorgę - zdejmują suknie ślubne i odwieszają do kartonowych pudeł/trumien. W białym stroju pozostaje jedynie Matka, staje tam, gdzie powinna powiesić ubranie, przerażona, smutna, z podbitym okiem... Nie ma kobiet, które świadomie wiążą się z mężczyznami stosującymi przemoc. Choć wiele jest takich, które w toksycznych związkach trwają latami. Nie odchodzą, jakby ewolucyjnie zostały przystosowane do bycia ofiarami. Dlaczego tak się dzieje? Kempa daje odpowiedz oczywistą: bo taki wzorzec został im przekazany przez dysfunkcyjną rodzinę, bo tak bardzo pragną mieć partnera, że ignorują pierwsze niepokojące sygnały, a gdy już tkwią w małżeńskim stanie wojny, bagatelizują problem ("nie jest tak źle", "on ma powody, by tak się zachowywać") ze wstydu i lęku przed konsekwencjami. Reżyserka jednocześnie podkreśla uniwersalizm i skalę problemu. O przemocy trzeba mówić, a Kempa robi to niezwykle przejmująco i poruszająco.

Marta Żelazowska, „Ciągły stan wojny” www.e-teatr.pl


Fot. Krzysztof Bieliński

 

 

 

 

 

 


Fot. Krzysztof Bieliński