![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
---|---|---|---|---|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
13 marca, godz.18.00, Aula Sarenki Teatr Ludowy – Kraków
Tłumaczenie: Katarzyna Wrzosek
OPIS: Któż z nas nie lubi czeskich komedii. Specyficzny humor naszych sąsiadów zawsze wywołuje w nas - czasem niemal mimowolną - wesołość. Wesoły wieczór spędzimy w towarzystwie czterech życiowych nieudaczników: dyrygenta, który w wypadku stracił powieki, cierpiącego na gigantyzm mykologa, nieśmiałego urzędnika skarbówki i bezrobotnego wynalazcy oraz czterech niezwykłych Sarenek. Mogą one spełnić jedno i jak to w bajkach bywa - pierwsze wypowiedziane - życzenie każdego z tych pechowców. Czym grozi takie spełnianie życzeń, przekonajcie się Państwo sami.
RECENZJE: Przedstawienie stanowi skumulowaną dawkę tego, co w czeskim humorze najlepsze. Najbardziej wstydliwe problemy czwórki bohaterów przedstawione są tak, że nawet sceptycy, chcąc nie chcąc, uśmiechną się pobłażliwie. Mamy do czynienia z żartami, które wprawdzie nie pozostawiają suchej nitki na delikwencie, ale jednocześnie dodają uroku najgorszemu niedorajdzie, jakiego tylko można sobie wyobrazić. Sekret tkwi prawdopodobnie w osławionym dystansie Czechów do samych siebie i otaczającej rzeczywistości. fragm. „Czeski raj, Sarnie sny”, Agnieszka Dziedzic, Teatralia Kraków Spektakl jest bardzo zabawny, kolorowy. Łączy się w nim zarówno groteska jak i absurd. „Wszystko zdarzyć się może" - staje się niejako mottem sztuki, w której ostatecznie rozbitą kanwę moralności. Kwestią do refleksji pozostaje myśl: ostrożnie z życzeniami. Gdyż bezmyślne podążanie za Sarenkami może z nas zrobić... jelenia. fragm. „Sarenki i jelenie”, Maria Anna Piękoś, Dziennik Teatralny Kraków |
![]() Fot. Sebastian Strama
![]() Fot. Sebastian Strama
![]() Fot. Sebastian Strama |